W 1 kolejce Skierniewickiej A klasy Zryw na własnym boisku podejmował skierniewickie Sorento. Mecz zakończył się wynikiem3:0(0:0) , a bramki dla naszej drużyny strzelaliPiotr Skoneczny,Rafał KowalczykiBartłomiej Miazek.
Zryw:Mariusz Grzegory - Błażej Miazek, Marcin Milczarek , Piotr Skoneczny (C), Mariusz Kwiatkowski - Arkadiusz Stolarczyk(80' Mateusz Miazek) , Rafał Kowalczyk , Piotr Pawłowski (65'Adrian Winciorek) , Bartłomiej Miazek - Jacek Woźniak(70'Mikołaj Ulasiewicz) , Patryk Brzozowski
Początkowa faza meczu to gra głównie w środku pola , gdzie nie brakowało ostrych wejść z jednej jak i z drugiej strony, czego rezultatem były kary w postaci żółtych kartoników dla zawodników z obydwu drużyn. Pierwszą dogodną sytuację do strzelenia bramki miał Rafał Kowalczyk jednak z 7 metra trafił wprost w bramkarza Sorento. Potem swoją sytuację miała drużyna Sorento jednak piłkę pewnie sparował na bok Mariusz Grzegory. W tej połowie warte odnotowania były jeszcze 3akcję naszej drużyny , w jednej z nich Piotr Pawłowski został obsłużony dobrym podaniem jednak nie czysto trafił w piłkę i bramkarz pewnie ją złapał, próbował również Kowalczyk jednak i w drugiej próbie był nie skuteczny.Swoją szansę w tej połowie miał również Arek Stolarczyk jednak jego podcinka wylądowała obok słupka gości. Drużyna Sorento oprócz tej jednej akcji nie stworzyła sobie praktycznie żadnej dogodnej sytuacji w tej połowie. Jednak i nasza gra pozostawiała w tej połówce dużo do życzenia . Choć i tak byliśmy drużyną lepszą. Druga połowa zaczęła się od naszych ataków. Jednak brakowało skuteczności oraz dokładności w rozgrywaniu akcji. Bramkę strzelamy dopiero po stałym fragmencie gry, dobrze dośrodkowaną piłkę z rzutu rożnego przez Stolarczyka głową uderza Piotr Skoneczny i nie daje szans na skuteczną obronę bramkarzowi ze Skierniewic. Mamy zatem 1:0. Drużyna Sorento w tej połowie również nie stworzyła sobie dogodnej okazji do strzelenia bramki . Ich akcje były nie dokładne lub pewnie przerywali je nasi obrońcy na czele z Marcinem Milczarkiem , który z konieczności zagrał w tym meczu na stoperze. Druga bramka padła również po rzucie rożnym wykonywanym przez Stolarczyka, tym razem egzekutorem okazał się Kowalczyk. Gości dobił Bartek Miazek , który wyszedł sam na sam z bramkarzem i pewnym strzałem ustalił wynik spotkania. Po tej bramce mogliśmy jeszcze podwyższyć rezultat spotkania jednak wynik już do końca nie uległ zmianie. Inkasujemy zatem pierwsze punkty na własnym terenie w rundzie jesiennej . Już w środę rozegramy kolejne spotkanie . Nasza drużyna jedzie do Raducza , gdzie o 18.00 rozegra spotkanie w ramach 2 kolejki Skierniewickiej A klasy z drużyną Manchatanu Nowy Kawęczyn.